środa, 20 lutego 2013

Absolutny must have 2013, part I

Sandałki na szpilce, bardzo skromne, eleganckie, pasujące do każdej stylizacji. Pasek na palcach oraz na kostce. Nic więcej. Już od dawna "chodzę" za nimi, ale jak na złość nie mogą wpaść w moje ręce. Tej wiosny na pewno będą moje! Nie wiem tylko, czy zdecydować się na kolor nude czy czarny.


Gdzie szukać? H&M, ZARA, River Island, Mango, Stradivarius.
Ceny mieszczą się w granicach 150-220zł.

                                        Podobają wam się? Może ma któraś takie ślicznotki? ;)

2 komentarze:

  1. Bardzo ładny kształt mają te sandałki, choć chyba nie odważyłabym się na tego typu buty ; > Wolę płaską podeszwę a przede wszystkim: nie przepadam zbytnio za szpilkami ; ) Różne gusta, różne osoby ; ))
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie: http://veilchenn.blogspot.com. ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie odważyłabyś sie? Te buty w swojej prostocie są skromne, a wręcz nudne ;) Nie umywają sie do kolorowych szpilek, platform czy koturn.. Rozumiem że wolisz płaskie obuwie, ale każda kobitka powinna choć jedną pare szpilek mieć.

    OdpowiedzUsuń