piątek, 22 czerwca 2012

Essence FRUITY.

Wracając ze szkoły, czystym przypadkiem postanowiłam odwiedzić Naturę. Nie spodziewałam się niczego nowego, gdyż ostatnimi czasy na nowe limitki trzeba dość długo czekać. Jednak ku Mojemu zdziwieniu, zobaczyłam limitowaną edycję Fruity, na którą BARDZO długo czekałam, zwłaszcza na owoce. Skusiłam się oczywiście na nie i na jeden z lakierów, z brokatem w środku. Na razie posłużę się zdjęciem z internetu, a jak coś wykombinuje na pazurkach na pewno pokaże ;)